Dowiedziałem się, że otwarcie sezonu motocyklowego odbędzie się na Jasnej Górze w Częstochowie 15 kwietnia. Pewnie jak co roku chętnych będzie bardzo dużo.
Dla czego właśnie Częstochowa? To jakaś tradycja motocyklistów, że zaczynają pod Jasną Górą? Myślałem, że takie otwarcia to imprezy lokalne. Kiedyś obserwowałem otwarcie sezony w Warszawie na lotnisku Bemowo.
Dlaczego Częstochowa? Myślę, że można powiedzieć, że jest to właśnie tradycja aby zacząć sezon pod Jasną Górą. Dodam, że poświęcenia motocykli dokonuje ksiądz, który również jest motocyklistą i w jakiś sposób to oddziaływuje na motocyklistów. Poza tym Jasna Góra jest miejscem magicznym choćby ze względów historycznych i to też wpływa w jakiś sposób na gromadzenie się tam co rok uczestników na otwarcie sezonu. Dla mnie chociażby jest to dobre miejsce ze względu na niezbyt dużą odległość od mojego miejsca zamieszkania(ok. 70km). A wracając do otwarcia sezonu na lotnisku Bemowo w Warszawie jest to trochę inny sposób otwarcia sezonu z różnego rodzaju atrakcjami i pokazami dla motocyklistów i nie tylko np. pokazy stuntu. Na pewno Ci co mają bliżej do Warszawy przyjadą na Bemowo. Byłem na otwarciu sezonu i w Częstochowie i w Warszawie i mogę powiedzieć, że tu i tu warto przyjechać.
No atmosfera w tym roku była wyjątkowa. Motocykliści przyjechali po błogosławieństwo i udział w wyjątkowej mszy a zostali pogonieni przez paulinów. Trochę to dziwne.
Zgadza się jest to dziwne ale sprawa wygląda trochę bardziej skomplikowanie. Z tego co wiem to chodzi o niedogadanie się ludzi organizujących otwarcie sezonu od blisko 10 lat na Jasnej Górze. Oficjalnie otwarcie sezonu zostało przeniesione do Gietrzwałdu na Warmii. Ponoć powodem konfliktu była zgoda miasta na imprezę muzyczno-handlową na pl. Biegańskiego w przeddzień Zlotu. Szkoda, że tak wyszło jednak i tak należy docenić i być moim zdaniem dumnym z tego,że motocyklistów przyjechała duża ilość.
Dla czego właśnie Częstochowa? To jakaś tradycja motocyklistów, że zaczynają pod Jasną Górą? Myślałem, że takie otwarcia to imprezy lokalne. Kiedyś obserwowałem otwarcie sezony w Warszawie na lotnisku Bemowo.
OdpowiedzUsuńDlaczego Częstochowa? Myślę, że można powiedzieć, że jest to właśnie tradycja aby zacząć sezon pod Jasną Górą. Dodam, że poświęcenia motocykli dokonuje ksiądz, który również jest motocyklistą i w jakiś sposób to oddziaływuje na motocyklistów. Poza tym Jasna Góra jest miejscem magicznym choćby ze względów historycznych i to też wpływa w jakiś sposób na gromadzenie się tam co rok uczestników na otwarcie sezonu. Dla mnie chociażby jest to dobre miejsce ze względu na niezbyt dużą odległość od mojego miejsca zamieszkania(ok. 70km).
OdpowiedzUsuńA wracając do otwarcia sezonu na lotnisku Bemowo w Warszawie jest to trochę inny sposób otwarcia sezonu z różnego rodzaju atrakcjami i pokazami dla motocyklistów i nie tylko np. pokazy stuntu. Na pewno Ci co mają bliżej do Warszawy przyjadą na Bemowo. Byłem na otwarciu sezonu i w Częstochowie i w Warszawie i mogę powiedzieć, że tu i tu warto przyjechać.
Do Częstochowy warto przyjechać. W tym na pewno też tam będę. Warto chociażby dla tej wyjątkowej atmosfery.
OdpowiedzUsuńNo atmosfera w tym roku była wyjątkowa. Motocykliści przyjechali po błogosławieństwo i udział w wyjątkowej mszy a zostali pogonieni przez paulinów. Trochę to dziwne.
OdpowiedzUsuńWitam, ma Pan może jakieś zdjęcia z otwarcia?
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku mnie tam nie było.
Pozdrawiam
Zgadza się jest to dziwne ale sprawa wygląda trochę bardziej skomplikowanie. Z tego co wiem to chodzi o niedogadanie się ludzi organizujących otwarcie sezonu od blisko 10 lat na Jasnej Górze. Oficjalnie otwarcie sezonu zostało przeniesione do Gietrzwałdu na Warmii. Ponoć powodem konfliktu była zgoda miasta na imprezę muzyczno-handlową na pl. Biegańskiego w przeddzień Zlotu. Szkoda, że tak wyszło jednak i tak należy docenić i być moim zdaniem dumnym z tego,że motocyklistów przyjechała duża ilość.
OdpowiedzUsuń